Nie jest tajemnicą, że chód odzwierciedla nasze samopoczucie. Ciężkie kroki i zgarbione plecy towarzyszą naszemu przygnębieniu, a uniesiona głowa i wypięta pierś- poczuciu szczęścia i pewności siebie.
Jednak - czy nasze kroki mogą zmienić nasz nastrój? Badacze z University of Witten dowiedli, że ludzie idący "smutnym" krokiem (wolniej stawiali kroki, byli pochyleni, patrzyli w ziemię), zapamiętali o wiele mniej słów pozytywnych, niż ci, którzy szli pewnym siebie krokiem. Najwięcej słów o pozytywnym ładunku emocjonalnym zapamiętały osoby, które szły żwawo, były wyprostowane, miały uniesioną głowę i patrzyły przed siebie.
Oznacza to, że nasz mózg nastawiony jest na odbiór pozytywnych lub negatywnych informacji w zależności od stylu chodzenia. Badacze twierdzą, że wyniki eksperymentu mogą pomóc osobom cierpiącym na depresję.
Marianna Fijewska